Aktualności
Czym żyli działkowcy w mijającym roku?
Koniec roku sprzyja różnego rodzaju podsumowaniom. Jeżeli chodzi o działkowców, to ostatnie miesiące nie były z pewnością czasem łatwym, gdyż upłynęły pod znakiem walki o nową ustawę działkową. Trzeba przyznać, że była ona wyjątkowo trudna i gdybyśmy chcieli przedstawić ją obrazowo, to najłatwiej można byłoby to zrobić za pomocą sinusoidy. Gdy już się wydawało, że sprawa działkowców nabiera pozytywnego biegu, pojawiały się nowe, niejednokrotnie zaskakujące trudności. Najważniejsze jednak, że nawet gdy działkowcy znajdowali się w tzw. przysłowiowym dołku, potrafili się zmobilizować, by skutecznie walczyć o przysługujące im prawa. Gdyby nie ich konsekwencja i determinacja, z pewnością nie kończyliby 2013 roku z tak dużym sukcesem, jak się to stało.
Przypomnijmy sobie jak przebiegała walka o nową ustawę działkową. By przedstawić jej pełny obraz cofnijmy się nieco dalej, tj. do 2010 roku.
Zaczęło się od Trybunału
luty 2010 r. – wniosek I Prezesa Sądu Najwyższego Lecha Gardockiego do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP sześciu zapisów ustawy o ROD;
wrzesień 2010 r. – I Prezes Sądu Najwyższego rozszerza zakres swojego wniosku i wnosi o orzeczenie niezgodności całej ustawy o ROD z Konstytucją RP;
lipiec 2012 r. – TK orzekł o niezgodności z Konstytucją RP większości art. ustawy o ROD, które mają kluczowe znaczenie dla działkowców, ogrodów i Związku. Działkowcy wyrok podsumowują jednym słowem – „hańba”. TK daje 18 miesięcy na uchwalenie nowej ustawy (zobacz galerię zdjęć – link).
Działkowcy biorą sprawy w swoje ręce
6 października 2012 r. – powołanie do życia Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Projektu Ustawy o ROD, który w konsultacji z działkowcami opracowuje zapisy projektu obywatelskiego. Następnie działkowcy rozpoczynają kampanię promocyjną oraz zbieranie podpisów pod projektem;
5 lutego 2013 r. – sukces akcji zbierania podpisów. W ciągu trzech zimowych miesięcy działkowcy zebrali blisko milion podpisów poparcia pod nową ustawą i złożyli je w Sejmie (zobacz galerię zdjęć - link);
17–19 kwietnia 2013 r. – pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o ROD i trzech projektów poselskich. Projekty trafiają do dalszego procedowania w Komisji Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Z komisji wydzielona zostaje 15-osobowa podkomisja nadzwyczajna.
Posłowie „rozmontowują” projekt obywatelski
Prace nad nową ustawą działkową trwały w Sejmie siedem miesięcy. Odbyło się 12 wielogodzinnych posiedzeń, w trakcie których złożono blisko 250 poprawek do projektu obywatelskiego. Efektem wprowadzonych do projektu zmian (głównie za sprawą posłów PO i SP) było to, że ustawa działkowa została zmieniona w dokument niezwykle niekorzystny dla działkowców. Pojawiło się wiele zapisów, które w szybkim czasie doprowadziłyby do likwidacji ROD.
We wszystkich posiedzeniach komisji i podkomisji sejmowych brali udział: Prezes PZD Eugeniusz Kondracki oraz pełnomocnicy Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej mec. Tomasz Terlecki i mec. Bartłomiej Piech. Jeżeli było to tylko możliwe w posiedzeniu brali także udział przedstawiciele wybranych OZ. Nie da się ukryć, że gdyby nie konsekwentna walka o każdy zapis nowej ustawy miałaby ona zupełnie inny kształt. Podkreślali to wielokrotnie sami posłowie, którzy bardzo pozytywnie oceniali postawę strony społecznej.
Działkowcy wychodzą na ulice